Pismem do ministra zdrowia zakończyło się robocze spotkanie marszałka województwa z ekspertami, zajmującymi się opieką psychiatryczną w regionie. Przypomnijmy, że w województwie opolskim przygotowywany jest Regionalny Program Zdrowia Psychicznego. I to właśnie na jego tle specjaliści wyrazili swoje obawy związane ze zmianami, które zostały wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia. Zawarte zostały one w załączniku do rozporządzenia z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. – Zmiany te nie tylko nie gwarantują bezpieczeństwa pacjentów, ale stanowią poważne zagrożenie dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia psychicznego – podkreśla wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek. – Potrzeba dostosowania systemu opieki do naszych możliwości. Trzeba mieć świadomość, jak normy mają być realizowane. O tym rozmawialiśmy już ponad pół temu, ale trwająca wtedy kampania wyborcza sprawiła, że ten temat nie wybrzmiał. Dyrektorzy nadal z trwogą opowiadają o tych nowych regulacjach. Normy są bardzo niebezpieczne dla dobrego funkcjonowania psychiatrii, a wysłany wtedy list do ministra pozostał bez odzewu z jego strony – dodaje Roman Kolek.
Normy nakładają konieczność dodatkowego zatrudnienia pielęgniarek, a na takie rozwiązanie nie są przygotowane szpitale. Na rynku również nie ma wystarczającej liczby personelu.
Krzysztof Nazimek, dyrektor szpitali w Opolu i Branicach zaznacza, że nie ma obecnie możliwości dostosowania się do wymagań ministra. – Nie nadążamy za zmieniającymi się warunkami. Od 1 stycznia nowe rozporządzenie wymaga odrębnego lekarza w izbie przyjęć i odrębnego lekarza w oddziale. W naszych warunkach jest to niewykonalne. Musielibyśmy zatrudnić dodatkowo 12 lekarzy i całkowicie zmienić specyfikę oddziałów jakie mamy w naszym centrum – tłumaczy Krzysztof Nazimek. – Nie mamy kandydatów gotowych do pracy ani rezydentów. Dodatkowo obniżono liczbę łóżek jakie mogą być w szpitalu. Wprowadzenie zmian nastręcza wiele problemów związanych z funkcjonowaniem szpitali – dodaje Krzysztof Nazimek.
Wicemarszałek Roman Kolek podkreśla, że dziś psychiatria w Polsce jest w stanie kryzysu, a szczególnie dramatycznie przedstawia się sytuacja psychiatrii dzieci i młodzieży. – Minimalne normy zatrudnienia pielęgniarek zawarte w ministerialnym rozporządzeniu kryzys ten drastycznie pogłębią, prowadząc do likwidacji całodobowych podmiotów, tj. szpitali i oddziałów psychiatrycznych. Stanie się tak, bowiem absurdalna wielkość minimalnych norm tzn. jeden przeliczeniowy etat na dwa łóżka prowadzi do konieczności zatrudniania w poszczególnych szpitalach nawet kilkudziesięciu nowych pielęgniarek, których niedobór na rynku pracy nie zostanie wyrównany w najbliższych latach – mówi wicemarszałek Roman Kolek.
PW
źródło: https://www.opolskie.pl/